Dzisiaj została zakończona aukcja czerwcowo-lipcowa Saga Furs, która była zorganizowana w wyjątkowo trudnej sytuacji rynkowej. W ciągu dwóch ostatnich dni aukcji z 835 000 skór lisich sprzedano jedynie 10%. Ofertę jenotów sprzedano w 30%, norek w 16%.
Pandemia koronawirusa miała bardzo negatywny wpływ zarówno na sprzedaż detaliczną dóbr trwałego użytku, jak i na oczekiwania handlu. Na wielu ważnych rynkach zbytu konsumenci, obawiający się drugiej fali pandemii COVID-19, byli bardzo ostrożni w zakupach. W niektórych krajach trwa jeszcze pierwsza fala pandemii. W Chinach, będących głównym rynkiem zbytu futer, import produktów pochodzenia zwierzęcego został znacznie utrudniony jako środek walki z pandemią koronawirusa.
W związku z powyższym oczekiwania związane z aukcją czerwcowo-lipcową nie były wysokie. Jednakże Saga Furs postanowiła zorganizować aukcję na żywo, żeby zaspokoić rosnący popyt na skóry i żeby futro pozostało w kolekcjach mody.
˶ Wyjątkowy rezultat sprzedaży odzwieciedla powagę wpływu pandemii, ale nie wykazuje spadku zainteresowania futrem. Kupcy natychmiast potrzebują skóry wyprodukowane w odpowiedzialny sposób. Na to wskazuje również fakt, że jedna trzecia zakupionych w zeszłym tygodniu skór norek została już wysłana do odbiorców. Wiele światowych marek zakupiło skóry na tej aukcji”, mówi dyrektor naczelny Saga Furs Magnus Ljung.
Na następnej aukcji Saga Furs, która odbędzie się w dniach 7-16.9.2020, oferowane będą skóry norek, lisów i jenotów.