Zaczarowane lasy, bajkowe stwory, baśniowe królowe i niebotyczne zamki zostały misternie odwzorowane w futrach lisich i norczych. Drugi pokaz haute couture domu mody Fendi – podczas którego modelki chodziły „po wodzie” rzymskiej fontanny Trevi (a w rzeczywistości po wybiegu z pleksiglasu) – był triumfalną i magiczną chwilą dla włoskiego domu mody znanego z kreacji z futer, który obchodził swoje 90-lecie.
Pokaz był też oprawą uroczystości ponownego otwarcia fontanny Trevi – monumentalnego zabytku i symbolu Rzymu – po zakończeniu długich, szacowanych na 2,2 mln euro prac restauratorskich sponsorowanych przez Fendi. Pokaz był uważnie obserwowany przez świat kultury i sztuki. Dom mody pragnął przywrócić miastu to, co jest tak ważnym elementem jego dziedzictwa i był to rzeczywiście piękny „list miłosny” firmy Fendi do Rzymu, iluminowany specjalnym oświetleniem LED według pomysłu Karla Lagerfelda.
Poczynając od otwierającego pokaz prezentowanego przez Kendall Jenner futra z karakułów w kolorze ciemnej purpury z naszytymi na brzegach ptaszkami z futer norczych, a kończąc na zamykającej przegląd prezentowanej przez Bellę Hadid obszernej ciemnozielonej pelerynie ze strzyżonych norek z wycinanymi z futer aplikacjami kwiatowymi, Silvia Venturini Fendi i Karl Lagerfeld potwierdzili najwyższy poziom sztuki kuśnierskiej w firmie Fendi i jej miejsce w światowej czołówce.
„To był wspaniały, fascynujący pokaz przedstawiający światu niezwykły kunszt projektantów Fendi”, powiedziała uczestnicząca w pokazie Elisabetta Pinacci, manager Saga Furs na obszar Włoch. Specjalnym samolotem firmy Fendi goście zostali przewiezieni na drugi firmowy pokaz „haute fourrure”, gdzie Karl Lagerfeld zaprezentował kreacje, dla których punktem odniesienia były prace z 1914 roku duńskiego artysty Kaya Nielsena ze zbioru baśniowych ilustracji dla dzieci pod tytułem „East of the Sun and West of the Moon”. Jak średniowieczny arras, każda futrzana kreacja opowiadała historię tak misterną i szczegółową, że przygotowanie każdej kreacji zajęło 1200 godzin, a wszystko było lekkie jak piórko.
Ażurowym sukienkom towarzyszyły paski z lisiego futra w pastelowych kolorach, a ręcznie farbowana błękitna skórzana peleryna podbita futrem z norek była przybrana motywem gałązek wierzb z puszystymi „kotkami” z miękkiego futra z białych norek. Można było nacieszyć oczy mnóstwem ciekawych kreacji: intarsjowanym srebrno-złotym sukienko-płaszczem z futra norczego z kwiatowymi motywami w stylu wiktoriańskiej tapety, płaszczem z norek w kolorze palomino z trójwymiarowymi kwiatami z norczego futra wyrastającymi z gładkiej futrzanej powierzchni i pięknie skrojonym otulającym płaszczem z norek w kolorze golden pearl. To był niezapomniany pokaz, będący podsumowaniem wszystkich najlepszych cech wyrafinowanej sztuki krawieckiej i kreacji sygnowanych marką Fendi.